Objawienia a Kościół
Był 24 czerwca 1981 r. Kilkoro dzieci z małej miejscowości w Bośni i
Hercegowinie stwierdziło, że wieczorem u podnóża góry Crnica zwanego
Podbrdo widziało Matkę Bożą. I tak do tej pory szóstka, dorosłych już,
ludzi utrzymuje, że spotyka się i rozmawia z Maryją. Połowa z nich ma
widzenia codziennie, pozostała trójka raz na jakiś czas, jednak zawsze w
miejscach, w których przebywają. Dlaczego padło na Ivana, Vicke,
Mariję, Mirjanę, Ivankę, Jakova oraz dlaczego właśnie w medjugorskiej
parafii? "Matka Boża powiedziała, że Bóg pozwolił jej wybrać. I wybrała
właśnie nas" - mówi jeden z "widzących" w filmie "Ostatnie wyzwanie",
opowiadającym o objawieniach w Medjugorie, w reżyserii Lecha Dokowicza i
Macieja Bodasińskiego.
Pytań bez jednoznacznych odpowiedzi i pełnych domysłów sądów w
kontekście wydarzeń mających miejsce w Medjugorie jest wiele. Niektórzy
uznają nawet, że objawienia są dziełem szatana. Takiego zdania jest
biskup i egzorcysta Andrea Gemma, który w jednym z udzielonych wywiadów
określił Medjugorie "obronikiem diabła". Nie przebierając w słowach,
uznał, że wszystko tam kręci się wokół pieniądza, zaś widzący dzięki
rozrastającemu się biznesowi wiodą dostatnie życie. To jedna z bardziej
skrajnych wypowiedzi przedstawiciela Kościoła w tym temacie. Nawet
odnoszący się pozytywnie do nawróceń, które dzięki temu miejscu się
dokonują, są sceptyczni co do niektórych aspektów objawień. - Niepokoi
mnie w Medjugorie ta pewność widzących, że jest to objawienie końca
czasów - mówi dziennikarz Rafał Porzeziński - Wiemy z Pisma Świętego, że
nikt prócz Boga nie zna daty końca. Skąd ta wiedza u Maryi? - pyta.
Właśnie końca świata dotyczy większość orędzi Matki Bożej z Medjugorie,
które przekazuje "widzącym". Przestrzega w swych słowach całą ludzkość
przed ostatecznym przyjściem jej Syna. Zachęca m.in. do postu i
modlitwy, szczególnie za kapłanów, oraz czytania Pisma Świętego i
przystępowania do Sakramentów. Wzywa również do pokoju na świecie.
Pierwsze objawienia w Medjugorie miały miejsce w 1981 r. Do tej pory się
nie skończyły - dlatego też Kościół wstrzymuje się przed wydaniem
oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Na razie ta miejscowość jest
miejscem tylko pielgrzymek "prywatnych"
Zatem mimo że treść domniemanych orędzi nie jest sprzeczna z nauką
Watykanu, sceptycyzm co do prawdziwości objawień jest w Kościele wciąż
znaczący. Jak w większości przypadków, gdy mowa o prywatnych
objawieniach. - Kościół zawsze był ostrożny, jeśli chodzi o uznawanie
objawień prywatnych, nie tylko tych maryjnych - mówi Porzeziński -
Stolica Apostolska nigdy nie przesądziła o prawdziwości objawień przed
ich zakończeniem, a tam przecież objawienia wciąż trwają - dodaje.
Dodatkowo kryteria oceny takich objawień przez Kościół katolicki są
bardzo skomplikowane.
- W latach 1974-1978 Kongregacja Nauki Wiary opracowała nowe kryteria
rozeznania i oceny domniemanych prywatnych objawień - tłumaczy jezuita
Zbigniew Kubacki, rektor Collegium Bobolanum Papieskiego Wydziału
Teologicznego. - Kryteria te wskazują na dużą ostrożność Kościoła w
uznaniu jakiegoś domniemanego objawienia prywatnego za nadprzyrodzone.
Kryteria dzielą się na pozytywne i negatywne. Do kryteriów pozytywnych
zaliczono m.in. wewnętrzną pewność lub przynajmniej przekonanie o dużym
prawdopodobieństwie faktycznego zaistnienia danego objawienia o
charakterze nadprzyrodzonym, jak i stwierdzenie wzrostu duchowego,
miłości do Boga i bliźniego u osób, które to objawienie otrzymały. Do
kryteriów negatywnych zaliczono m.in. błędy doktrynalne, jakie to
objawienie przypisywałoby Bogu lub Błogosławionej Dziewicy Maryi w
trakcie ich objawiania się - wylicza.
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/1076420,matka-boska-z-medjugorie-oraz-wizje-konca-swiata,id,t.html?cookie=1
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/1076420,matka-boska-z-medjugorie-oraz-wizje-konca-swiata,id,t.html?cookie=1
PO SKAŁACH DO MATKI BOŻEJ MEDUJGORSKIEJ |