Instagram Photo Gallery

piątek, 7 lutego 2014

NIE TYLKO DZIEŃ ZAKOCHANYCH


Przez padaczkę, zwaną inaczej epilepsją lub chorobą świętego Walentego, rozumieć należy zespół chorobowy, którego istotą są powtarzające się napady padaczkowe, pojawiające się w skutek przejściowych zaburzeń czynności części lub całości mózgu. Zaburzenia te są z kolei wyrazem nadmiernego i bardzo gwałtownego wyładowania grupy komórek nerwowych. Wyładowania aktywują określone układy strukturalno - czynnościowe mózgu, co objawia się zaburzeniem ich czynności. Najczęściej dochodzi do ich pobudzenia, znacznie rzadziej do zahamowania. Napad padaczkowy objawia się więc szeregiem nieprawidłowych zjawisk natury ruchowej, czuciowej, psychicznej lub wegetatywnej. 

 
  W Polsce święty Walenty, zanim stał się patronem zakochanych, przez stulecia był przede wszystkim patronem ludzi cierpiących na epilepsję i choroby nerwowe. Według Podgórskich, "we wsiach mazowieckich w wigilię św. Walentego obowiązywał ścisły zakaz szycia. Ukłucie się igłą powodowało bowiem nieuniknione zapadnięcie na niechcianą i nieuleczalną padaczkę".

Według Kopalińskiego, w średniowieczu epilepsję utożsamiano z opętaniem przez diabła. "Ponieważ jednak chorych na padaczkę kościół uważał za opętanych przez diabła i leczył egzorcyzmami, fantazja ludowa pomieszała z czasem osoby sprawcy i uzdrowiciela choroby, a Walek już od XVI w. stał się u ludu polskiego synonimem diabła" - napisał leksykograf.